Aktor, który grał Księżniczkę Zeldę w The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Age of Calamity i Tears of the Kingdom, jest na 100% gotowy ponownie zagrać w niedawno ogłoszonym filmie aktorskim Zelda.
Niedawno mieliśmy okazję porozmawiać z Patricią Summersett i szybko poruszyliśmy temat słonia w pokoju. Czy płodna aktorka rzuca kapelusz na ring za rolę Zeldy w filmowej adaptacji?
„Oczywiście, że tak” – powiedziała bez wahania. „Chciałbym grać w Zeldę w kółko”.
Ponieważ Nintendo niedawno ujawniło, że Tears of the Kingdom mimo wszystko nie otrzyma DLC, Summersett potwierdziła również swoją chęć wzięcia udziału w przyszłych grach Zelda.
„Jestem teraz całkiem powiązana z rzeszą fanów” – powiedziała. „Minęło siedem lat, więc to jest moje życie. Zagrałem trzy mecze i zawsze mogłem z nich wyciągnąć jeszcze więcej. Kocham tę część mojego życia i społeczności. Nie oznacza to, że prędko przeminie. To absolutna radość .”
Film Zelda jest produkowany przez Nintendo i Arad Productions, a reżyserem trylogii „Więzień labiryntu” jest Wes Ball. Nintendo i Sony łączą siły, aby współfinansować projekt. Producent Avi Arad jest najbardziej znany jako były właściciel Marvel Comics i założyciel Marvel Studios, firmy produkcyjnej odpowiedzialnej za erę MCU filmów o superbohaterach Marvela. Opuścił Marvel w 2006 roku przed premierą pierwszego filmu MCU, ale nadal zajmował się produkcją filmów Sony o Spider-Manie i ich spin-offów.
Oto dlaczego myśli Bradley Russell z GR film Zelda powinien być mniej Breath of the Wild, a bardziej Ocarina of Time.